Humoreski Adama Kreczmara. Stylowe, dowcipne, dziś takie rzeczy tylko w powtórkach z rozrywki; w podobne subtelności autorzy się już nie bawią. Obawiam się, że po prostu na to nie ma już słuchaczy.
Henryk Borowski:
„Ze wspomnień starego prokuratora”, Trójka, lata 70.