Z trasy. Muzeum w Katowicach. Kilka ciekawszych rzeczy.:
I jeszcze obraz Józefa Chełmońskiego „Powrót z balu”. Wzruszyłem się, bo sam w młodości niejednokrotnie w ten sposób wracałem z imprezy…:
Warsztat pracy z punktu widzenia pracownika.:
DKF w Kościanie.:
Na portalu dla Polonii wspominamy pana Wodeckiego.:
Z trasy. Muzeum w Katowicach. Prace Erwina Sówki. Wiki: „Erwin Sówka ( zm. 21 stycznia 2021) – polski malarz zaliczany do prymitywistów, emerytowany górnik kopalni węgla kamiennego Wieczorek w Janowie, był ostatnim żyjącym twórcą Grupy Janowskiej (gdy z grupy odszedł Teofil Ociepka, wyznaczył go na swojego następcę jako poważnie podchodzącego do okultyzmu, mistyki i śląskiego genius loci)”.:
Jerzy Edigey „Śmierć jubilera” 1973:
Trop wiedzie w porachunki okupacyjne.
Cytaty:
To, co przed chwilą było jeszcze rowerem, teraz przedstawiało sobą widok nowoczesnej rzeźby zrobionej z kawałków rur i pasków gumy. Na widok swojej ofiary kierowca momentalnie wy trzeźwiał. — Co robić? — przemknęło mu przez głowę. — Temu człowiekowi żaden ratunek nie zda się na nic. Nawet nie dowiodę, że góral nagle zajechał mi drogę. Czy zresztą zapytają mnie o to? Przecież wystarczy próba krwi. Ta ćwiartka, którą wypił „na pożegnanie” z przyjaciółmi, będzie miała na rozprawie sądowej głos decydujący.
Andrzej Kurylewicz „Contemporary Music Formation” 1973:
Ostra awangarda. Z sieci: „W 1954 został usunięty z uczelni, za wykonywanie muzyki jazzowej, uważanej przez komunistyczne władze w Polsce za „szkodliwy produkt imperializmu”. Paradoksalnie, wydalenie z uczelni rozpędziło karierę Kurylewicza, a przynajmniej jej nie zatrzymało”.