W licheńskim parku liczne głazy z inskrypcjami. Najczęściej suplikacje, prośby podziękowania. A tu gorzowskie Rycerstwo Niepokalanej dale cytat ewangeliczny o „niegodziwej mamonie”. Że co? Że przekupują potencjalnych członków, że korupcja religijna? Sam (za niewielką, niegodziwą mamonę) dołączyłbym do gorzowskiego Rycerstwa. Nawet jak bym musiał dojeżdżać – choćby i przy pomocy koni. Mechanicznych.