Vivaldi Metal Project “The Four Seasons” (2016). W tym metalowym łomocie raz po raz znajduje się po parę sekwencji z Vivaldiego. Są porywające chóry, wielopiętrowe wielogłosowe. Czasem brzmi to jak Vratislavia Cantans. A za sekundę zdrowy łomot na perkusji i oczywiście soczyste palcówki gitarowe. Te palce – lizać!: