Preludia

Chopin „Preludia”. Gra Garrick Ohlsson. Przyłapuję się, że tak co trzecie rozpoznaję. Znaczy już słyszałem, zapamiętałem. A poza tym on jest w tych solówkach tak zajadły jak niejeden gitarzysta metalowy. Tnie do upadłego.:

s11

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *