Memento

Obudzili

Człowiek siedzi sobie, a nie rozumie, że jest o krok od katastrofy. Czytam ze zdumieniem: „W mieszkaniu na trzecim piętrze kamienicy przy ulicy Głogowskiej 144 zapalił się sprzęt komputerowy. Ewakuowaliśmy trzy osoby z tego mieszkania z tego dwie po decyzji pogotowia ratunkowego zostały odwiezione do szpitala ze względu na podtrucie”. A to zaledwie kilkaset metrów ode mnie.
A przecież ja też ciągle przy „sprzęcie komputerowym”.

Jak co roku afera, że to myśmy tu w Wielkopolsce wygrali powstanie, a o tym tak jakoś cicho. A o powstaniu warszawskim trąbi się na okrągło. Chociaż tam zginęło 200 tys. ludzi, stolica kraju runęła i stworzyła wolne pole dla radzieckich…
I jakoś nikt nie podnosi kwestii, że nie sztuka wygrać powstanie. Sztuka stworzyć legendę. A legendę tworzą osobowości, które są w stanie ją narzucić. Jak miasto nie ma osobowości, to je sobie ściąga – Wajdę z Gołdapi, Konwickiego z Wilna. „Ale dałem tej Warszawie kopa, co?” – mówił mi kiedyś Konwicki w wywiadzie. On, wilniuk, dał kopa Warszawie! Dziwne, ale prawdziwe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *