https://www.youtube.com/watch?v=eUpSHA3b-Zc
Krystyna Feldman jako gospodyni panienki na letnisko (Poli Raksy). Feldman ma „jedynki” zrobione na czarno. Uśmiecha się, szczerbata, i idzie na nieszpory. Kto by dzisiaj wiedział, co to takiego nieszpory (a jeszcze „Nieszpory sycylijskie”?). A wtedy – normalka.
I zjawia się facet, który z reguły odgrywała szuje. Taki talent: Włodzimierz Skoczylas.
Ale że Janek wolał Polę Raksę a nie Ewę Wiśniewską (Lidka)… Chyba oczu nie miał.
Kapitan Sowa „penetruje partię lasu” w garniturze i pod krawatem.
K. S.: „-Pożyteczną rzeczą jest mieć przeczucie”.
Miejscowość Lisica. „Potwór z Lisicy”. Też coś…
Kapitan Sowa na tropie. Cichy pokoik (IV), reż. Stanisław Bareja, 1965