Archiwum miesiąca: październik 2015

Armagedon za pięć minut

Polsat News pyta o tego Lindę i Łódź jako „miasto meneli”. Można by długo. Ale – Linda gra w filmie Wajdy Władysława Strzemińskiego, wybitnego człowieka sztuki, który działał w tym mieście po wojnie. Wtedy Łódź też była miastem meneli. Zjawili się ze wszystkich stron, bo zostało sporo pustostanów po Żydach i Niemcach. A Strzemiński robił swoje i jakoś menele mu nie przeszkadzali. Przy tym też był niezły szajbus, a utrzymywał się z dekoracji wystaw sklepowych. A artyście Lindzie menele przeszkadzają. Jeżeli przeszkadza ci byle menel, to cóż z ciebie za artysta…
Poza tym w Internecie przestrzegają: „Boguś, tobie też może kiedyś zabraknąć dwa złote do flaszki…”

Ze mnie żaden artysta, menele mi też nie przeszkadzają, zawsze dokładam się do połówki. Dorota zwykle wówczas parafrazuje Reja: „A niechaj menelowie wżdy postronni mają…”

Media ciągle żyją wyborami. Głos na Niezależna.pl: „Naprawdę uważam, że trzeba się podjąć trudu delegalizacji PO i PSL jako obcych agentur i partii zdrady stanu”.
Ale to wszystko pikuś wobec asteroidy, które może pieprznąć w Ziemię dzisiejszej nocy. Nawet nie zdążymy poczuć.

Standards plus One

Paul Motian with Bill Frisell, Joe Lovano, Charlie Haden „Standards plus One”. Motian bywa nazywany “kolorystą perkusji”. Rzeczywiście, jego bębny słychać cały czas, a jakby ich nie było. Brzęk czyneli, zamiatanie membrany miotełką, dyskretne postukiwania. Na tym tle uwypuklają się wybitni koledzy. I całość zyskuje wyjątkową pełnię brzmienia.:

s1

Sanatorium pod klepsydrą

Według Brunona Schulza.:

s2

Piotr Adamczyk, Wiesław Michnikowski, Karolina Gruszka
Wszystko jak w opowiadaniu i w filmie W. J. Hasa – syn odwiedza ojca w prowincjonalnym sanatorium. A tu wszyscy trwają w „zakolu czasu”, w „czasie przeszłym niedokonanym”, żyją „w pewnym sensie”.
Wszystkim nam się to zdarza nieustannie.

Sanatorium pod klepsydrą, reż. Waldemar Modestowicz

Dożywocie!

Jeszcze Toruń, bo nic się nie chce zdarzyć. Na Starówce, pod Krzywą Wieżą sprzedają turystom „Certyfikat Czystości Sumienia” za dwa złote zaledwie. Strasznie potaniało. Promocja? Wyprzedaż? Hurt?:

p1

No i orły. Ten jest wprawdzie złoty, ale w pozycji jak by przed chwilą oberwał po łbie. Schizo?:

p2

Polski Kościół nie przestaje mnie zdumiewać. Na jednym z katolickich portali czytam:„>Idą synowie miłosierdzia!< – pod takim hasłem przeszedł w sobotę we Wrocławiu VI Marsz Mężczyzn. Ponad 500 katolików zamanifestowało w ten sposób swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich, a także patriotycznych”.
No i w porządku. Ale, zaraz! Wrocław ma przeszło 600 tys. mieszkańców. W marszu przeszło 500 katolików. No to kto ich podziwiał z chodnika: luteranie, prawosławni (synowie przesiedlonych z Kresów) czy może syryjscy imigranci? Tylko 500 katolików we Wrocławiu?
A swoją drogą to w Sodomie trudno było nawet o dziesięciu sprawiedliwych.

Na Fronda.pl dyskusja, co ma dziś priorytet: 500 na dziecko czy wyjaśnienie Smoleńska. Głos w dyskusji: „Kto ma w nosie wyjaśnienie Smoleńska jest sowieckim chujem i na pewno nie Polakiem”.

Tygodnik Nie: „Jak wynika z badań ARC Rynek i Opinia, 14 procent Polaków interesuje się muzyką poważną. Reszta śledzi konkurs chopinowski”.
14%… W życiu zetknąłem się tylko z jedną taką osobą, panią Dorotą Szwarcman (obecnie: Polityka). Ale to zapewne z własnej winy…
Dalej Nie: „YouTube otwiera płatną wersję swojego serwisu. Wszystkim twórcom, którzy udostępniali swoje filmiki bezpłatnie, kazano włączyć się do nowego projektu, inaczej ich kanały znikną. Mniej więcej tak samo wyglądała reforma emerytalna PO”.

Komunikat z moich stron rodzinnych: „Zaatakowali dwóch mężczyzn, bo nie dostali od nich 5 zł.”
Informacja dodatkowa, której naprawdę można było sobie oszczędzić, bo powtórka i nuda: „Sprawcy byli pijani. 18-latek 1 promil, a 20-latek blisko 3 promile”.
I głos internauty: „Dożywocie ! Dożywocie ! Dożywocie ! PiS u władzy ! Dożywocie !”