Najpierw stukałem w domu, potem w galerii Malta. Ale gdyby Dorota nie kupowała butów przez trzy godziny (i nie kupiła), nie dokończyłbym tekstu.
Dorocie stawiam za wzór jedną z wiodących dam Rzeczypospolitej. „Żona gen. Błasika: Czuję się dziś silniejsza, oszczercy nie zakłamią prawdy o moim mężu”. Przykładowo: nikt nie powie, iż zgodził się na to, by jednym samolotem lecieli wszyscy dowódcy sił zbrojnych! Żona będzie przysięgać, że nigdy się nie zgodził. Lechowi Kaczyńskiemu wykrzyczał w twarz na stopniach samolotu, że tak nie wolno (kamery na lotnisku to zarejestrowały)!
Podobnie Dorota. Niech no tylko ktoś powie, że widział Wieśka Kota pijanego!

Ktoś wyniósł listę „miejscowości w ruinie”. Ściągę PiS w wyborach. Głos internauty: „Sprawdziłem Licheń. Nie ma”.

Polityka: „Trochę ponad 5 tys. ludzi – i prawie tysiąc założonych przez nich spółek. Chińczycy wchodzą w Polskę od strony małych miast. Po cichu. Ich sklepy są wszędzie. Ich samych jakby nie było”. Właśnie kupiłem u Chińczyka ramy, w które chciałem oprawić reprint pierwszej strony Biblii Królowej Zofii. W domu okazało się, że kupiłem za dużą ramkę. Ale – jestem pewien – że gdybym powiedział, że potrzebuję ramkę dla Biblii Królowej Zofii na wymiar, następnego ranka by na mnie czekała. Z dokładnością do milimetra.

W Poznaniu z puli Nowoczesnej wygrała Joanna Schmidt. Mediom mówi: „Jestem polityczną dziewicą”. Posłanka to matka trójki dzieci.
Fakt, to nie pani prof. Pawłowicz, która już polityczną dziewicą nie jest. Tylko dziewicą.

Dawno tego nie było. A raczej ja dawno nie przyuważyłem. Fakt komunikuje, iż Agnieszka Szulim siadając pokazała majtki. Sama taka publikacja nie jest zaskoczeniem. Bardziej dziwi to, ze pismo nie eksponuje jej jako głównej nowiny dnia. Bo przecież formowanie nowego rządu itd. na pewno nie jest dla jej czytelników ważniejsze niż majtki prezenterki.

Wybory. Zwycięzcy pilnują: „Przejmując URM sprawdźcie czy nie wyrwano kabli ze ścian, nie wykręcono kranów, nie zerwano zasłon i nie zabrano foteli. Tych ludzi na wszystko stać”.