Sol Gabetta & Bertrand Chamayou „The Chopin Album” (2015). Sonaty, etiudy i nokturny, a więc Szopen nie tak impetyczny jak wtedy, gdy po ogłoszeniu stanu wojennego puszczali go w radiu i w telewizji non stop. Mam wrażenie, że to „cello” trochę temperuje, miarkuje ten fortepian. Ale i tak mnóstwo tu napięcia, pasji. Dlatego też Chopina zazwyczaj obchodzę z daleka.: