Red

 

Bruce Willis, John Malkovich, Morgan Freeman, Hellen Mirren. Wszyscy grają farsowo, z lekką przesadą. Bo gdyby mieli siebie traktować poważnie, nie byłoby zabawy.

Były analityk CIA na emeryturze. Jedyna rozrywka to telefoniczna  rozmowa z nieznaną mu panienką w biurze emerytur. I pilnowanie, czy awokado wypuściło już listki.

Mary-Louise Parker partneruje Bruce’owi Willysowi. Jej podstawowy atut aktorski – nieustanna gapiowatość. Panienka czyta do poduszki powieść „Dziki sekret miłości”.

Christmas w małym amerykańskim miasteczku. Rzędy kubłów na śmieci równolegle z paradą reniferów, bałwanków, aniołków itp.

Dialog z Willisem;
„- Ludzie zasadniczo są przyzwoici.
– Mam inne doświadczenia”.

Willis zakwalifikowany jako RED: Radykalny Emerytowany Desperat

Ambasada rosyjska. Na fasadzie widnieje łeb niedźwiedzia. Pracownik ambasady rozmowę z Willysem zaczyna od wyjęcia z szuflady pękatej butelki wódki.

Szefowa, która mobilizuje podwładnego: „Spinaj pośladki”!

Ranę dezynfekują Willisowi wódką „Sobieski”. On, zdaje się, kupił tę markę. Krypciocha!

Red, reż. Robert Schwendtke,  2013 logo_filmweb

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *