Radio Merkury, wtorek 19 lipca 2016

Mili Państwo,

dziś Światowy Dzień Czerwonego Kapturka. Ale  nie u nas! Nie po to całe pokolenia walczyły z Czerwonym! Z NKWD, PKWN, RWPG, PZPR, ZSL, Układem Warszawskim, z Gromyką, Chruszczowem, kukurydzą, Gagarinem i Breżniewem! Oraz z Czerwonymi Wierchami! Precz z Czerwonym! A choćby i z Kapturkiem!

Rozmaitości Wielkopolskie. Portal naszemiasto.pl podaje newsa: „Lato 2016 trwa”. Kamień z serca, bo już się obawialiśmy, że się skończyło. W ogłoszeniach drobnych swe usługi poleca tam Wróżka Wielopokoleniowa oraz „Dostępna, trzydziestoparoletnia,”. „Dostępna” nie informuje jednak, czy ma lat 31 czy 39. „Nie liczę godzin ni lat, to życie mija, nie ja…”

Odnotowujemy znaczący postęp w nazewnictwie sklepów monopolowych w Wielkopolsce. W Skulsku: „Alkohole od A do Z”.  Sklep dopracował się klientów, którzy kupują alkohole od A do Z, a nawet do Z , Ź , Ż. W Poznaniu świetnie prosperuje „Amarone”, „Dolewka”, „Ministerstwo Browaru”, „Potęga Tradycji”, „Prohibicja” oraz sklep „Anna Wines”, prowadzony przez panią Annę Nalewaj. Ale i tak nikt nie pobije sieci o nazwie „Małpka Express”.

Słodkie lata siedemdziesiąte. 29. lipca 1971, czytamy w Gazecie Poznańskiej:”Z indywidualnego pola położonego po drugiej stronie drogi – naprzeciw spółdzielczego łanu, zjawia się ktoś z zapytaniem, czy Edward Gierek –– nie zaszedłby również na jego pole. – Do obywatela Kaczmarka na pole pójdziemy. – oświadcza Edward Gierek – Cieszę się, że przyszliście na moje pole. Wy nas rozumiecie, bo pochodzicie z rolniczej rodziny. Przepraszam – poprawił się Kaczmarek – ja z rolniczej. Wy z górniczej…  Maria Kaczmarek mówi z kobiecą bezpośredniością: – Żyjcie długo i w zdrowiu. – Postaram się – obiecuje  tow. Edward Gierek ściskając spracowane ręce żniwiarki”.
I komu to przeszkadzało?

Z cyklu: Skrzydlate słowa myśl biskupa i bajkopisarza Ignacego Krasickiego: „Trzeba się uczyć, upłynął wiek złoty”. W nawiązaniu – z książeczki pod tytułem „Rysy charakterystyczne złego wychowania, czyli uczynki i mowy przeciwne grzeczności, które moraliści, tak starożytni jako i nowożytni, za takie uznali” z roku 1817. Oto niektóre „uczynki młodzieńca przeciwne grzeczności”: „ Śpiewa poziewując, poziewa mówiąc, cedzi słowa przez zęby i wydaje krzyk długi i żałosny; Zaprasza kogo złośliwie, aby jadł gorącą potrawę; Gdy ktoś ma usiąść, usuwa krzesło, ażeby ten upadł”. Wreszcie:  „Wyrywa niespodzianie z rąk chustkę osobie nos ucierającej”. Taki młodzieniec może i jest niegrzeczny, ale  – nie sposób się przy nim nudzić.

Z państwem nie nudził się –
Wiesław Kot

radiomerkury

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *