Mili Państwo,
Dziś wśród wielu świąt Dzień Listonosza. Tylko świętujących ubywa. Na co drugiej poczcie wisi kartka: Zatrudnimy w charakterze listonosza. I jakoś nie mogą zatrudnić.
Z brzemiennych rocznic odnotujmy, iż 18. Października 1976 roku na ekrany weszła komedia Stanisława Barei „Brunet wieczorową porą”, która zostawiła nam po sobie choćby ten komunikat spikerki telewizyjnej: „Dobry wieczór państwu. Minęła godzina 20:53. Za chwilę przedstawimy ostatni odcinek serialu „Poprzez prerie Arizony”. Ze względu na ogromne zainteresowanie serialem prosimy telewidzów o wyłączenie telewizorów, ponieważ podwyższony pobór mocy może spowodować częściową awarię w podstacji.”
Prasa miedzywojenna, reklama:
Kasprowicza likiery najmilszą niespodzianką dla wojaków. Opatówka – Zagłoba – Nastojka – Elektorska – Poncze – Koniak itd.
Największy wybór likierów deserowych i śniadaniowych. W buteleczkach do podróży z kieliszkiem, patentowem zamknięciem lub korkiem.
Fabryka – Gorzelnia – Wytłocznia B. Kasprowicza w Gnieźnie.

I już biegusiem w pierwsze lata 90.
Tylko w województwie katowickim zarejestrowano 2,6 tys. nowych związków i stowarzyszeń – przykładowo Związek Emalierników Polskich i Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Laotańskiej.
Ponieważ wojsko nie miało pieniędzy, więc w Szczecinie manewry odbywały się w miejskim parku.
„Gazeta Nowa” informowała o spopularyzowaniu się nowej formy spowiedzi. Spisuje się grzechy na kartce, a następnie daje osobie wynajętej za pewna opłatą, aby ta odczytała je spowiednikowi.
Ukazał się nowy magazyn „Top-man”. Atrakcją pierwszego numeru jest wklejone opakowanie z prezerwatywą.
W Suwałkach można było kupić znaczki do noszenia w klapie z napisem „Solidarność” za 300  i z napisem „PZPR walczy” za 700 zł.
W Bielsku Białej przed cyrkiem demonstrowali miejscowi ekolodzy. Żądali wypuszczenia na wolność cyrkowych zwierząt. W tym pary lwów.

Z podręcznika  „ABC dobrego wychowania”, złotych 2, 99 po przecenie:
Kwiaty. „Kwiaty cięte dajemy w liczbie nieparzystej, bowiem liczba parzysta jest zarezerwowana dla uroczystości pogrzebowych”.
Taniec. „W tańcu prowadzi mężczyzna i nie ma to nic wspólnego z dyskryminacją płciową”.
Kelner. „Okażmy kelnerowi należny mu szacunek. Nie traktujmy go jak służącego, który został stworzony po to, by spełniać nasze zachcianki. Pod żadnym pozorem nie wolno na niego pstrykać palcami, gwizdać czy krzyczeć”.
No więc jeszcze Maria Konopnicka w temacie jesieni:
Jesienią, jesienią
sady się rumienią:
czerwone jabłuszka
pomiędzy zielenią.
– Pójdę ja do gruszy,
nastawię fartuszka,
może w niego spadnie
jaka śliczna gruszka!
No wiec biegniemy nastawić fartuszka. Przodem Marysia Konopnicka, a tuż za nią  –
Wiesław Kot