„Kwiecie pachnie”. Tak mówiła Danuśka w „Krzyżakach”, zanim oddała ducha. W każdym razie pachną lipy. Pojechaliśmy na Plac Wielkopolski, który jest rynkiem świeżych warzyw i owoców. I lokalnym zagłębiem gastronomicznym. Nawet miałem ochotę wejść i zamówić coś z legendarnej kuchni albańskiej.:
Ale nie. Skierowałem swe nieomylne kroki na Wzgórze Świętego Wojciecha, gdzie w kościele karmelitów taki miły chłodek…:
A wokół kościółka św. Wojciecha te kultowe lipy:
Poznań przygotowuje się do okrągłej rocznicy Czerwca ’56 pod jakże aktualnymi hasłami.:
Zadzwonił krytyk muzyczny, Romek Rogowiecki, który został właśnie szefem muzycznym Radia Dla Ciebie (RDC). To publiczna rozgłośnia warszawska. Żeby rozmawiać o filmie. Więc nagraliśmy dialog o filmie braci Coen „Ave, Cezar!”. To film o kręceniu filmu na tematy rzymsko-ewangeliczne. Superprodukcja jest zagrożona i księgowy rwie włosy z głowy. Tylko zwykły statysta, który gra łotra powieszonego na krzyżu, ma płacone 3,5 dolara za godzinę. A on wisi osiem godzin dziennie. To są koszta!
W radiu usłyszałem piosenkę disco polo:
„Ona lubi pomarańczy,
Cały wieczór dla mnie tańczy.
Jak doleję jej szampana,
Będzie tańczyć aż do rana”.
W radiowej Trójce zdjęto z anteny programy Joanny Mielewczyk. Miała audycje o feminizmie i o seksie. Głos internauty: „O seksie powinni wypowiadać się w mediach ludzie z dużo większym doświadczeniem, którzy niejedno w życiu przeżyli – jak posłanka Pawłowicz, Antoni Maciarewicz, Zbigniew Ziobro, Ojciec Rydzyk a nawet sam Prezes Kaczyński. To są tytany seksu. Bez zabezpieczeń …”
Fakt: „Jarosław Kaczyński chce, by Lech został błogosławiony. Rozmawiają o tym z biskupami, rozmawiają w Watykanie. Wyczuwają grunt i wzmacniają okołosmoleńską martyrologię – utrzymuje Paweł Rabiej. Były prezydent RP na ołtarzach? O komentarz w tej sprawie zapytaliśmy w Biurze Prasowym Konferencji Episkopatu Polski. – Ze strony Episkopatu nie są prowadzone takie rozmowy – zdecydowanie zdementowało rewelacje Rabieja Biuro Prasowe KEP”. Na razie.
„Lubię kiedy jest sobota
Gdy po wszystkich już kłopotach
Lubię śpiewać, lubię tańczyć
Lubię zapach pomarańczy.”
😉
Wieczór aż od dziewcząt kipi (w komentarzach),
może czeka mnie przygoda?
„Zdrowia, szczęścia, pomarańczy,
niech ci żona nago tańczy”.
Niech!
A może lepiej nie… Dorota jest ode mnie sporo młodsza – choć na to nie wygląda (nie uwiodłem nieletniej, zaznaczam). Ale tańce…, jeszcze krzywdę sobie zrobi… Wzywać pogotowie…
Dla Pana, to tylko „Mechaniczna pomarańcza” 🙂
Racja, ja też jestem z marginesu…
A Pan jest tym po, czy przed eksperymentem…?
Najczęściej czuję się jak Malcolm McDowell w trakcie kuracji.