Straszny gniot, bez pomysłu, bez napięcia. Dialogi pisał pewnie autor regulaminu p.poż. Nuda. Ale rok powstania wiele tłumaczy.
Ktoś ukradł materiały promieniotwórcze z polskich zakładów (zaawansowana technologia!), co samo w sobie paradne.
Turek, Śmiałowski, Karel, Karewicz jako czarny charakter. Wieńczysław Gliński prowadzi śledztwo cały czas w mundurze majora milicji.:
Iryd, reż. Barbara Borys-Damięcka 1968