Ludovico Einaudi „Una Mattina”:

Net: Kompozytor: „Gdyby ktoś zapytał mnie o tę płytę, odpowiedziałbym, że to zbiór piosenek połączonych jakąś historią. Ale w przeciwieństwie do moich pozostałych albumów, ten nie należy do przeszłości. Mówi o mnie teraz, o moim życiu, o rzeczach wokół mnie. Mój fortepian, który nazwałem Tagore, moje dzieci Jessica i Leo, pomarańczowy kilim, który rozświetla salon, chmury płynące powoli po niebie, promienie słońca wpadające przez okno, muzyka, której słucham, książki, które czytam i te, których nie czytam, moje wspomnienia, moi przyjaciele i ludzie, których kocham”.