Lotna Brygada / The Sweeney

 

Tytuł to nazwa brytyjskiej “policji szturmowej”. Działa coś tak jak Brudny Harry. Szefowie napominają, aby „działali według zasad”. Oni: „Zasady kończą się, gdy ktoś ci przystawia lufę do głowy”. Kwadratura koła.

Powód do rozwodu. „Facet nie rozśmieszył mnie od dwóch lat”.

„Niewiedza nie zabija”. A wiedza?

„Trzeba faceta odcedzić…”

Policjantka do swego szefa (starszego): „- Jesteś podekscytowany. – To przez twoje cycki. – Nie sterczą tak jak twój brzuch”.

Niby tacy doświadczeni, a do lasu na obserwację wybierają się białą nyską. A jaki kolor najbardziej wybija się w lesie? Biały! Było oglądać „Trzy kolory” Kieślowskiego.

Funkcjonariusz opowiada, jak to by się dobrał do koleżanki z pracy. W tłumaczeniu: „Szarpałbym ją, jak Reksio szynkę”.

Facet zamawia: „Dla mnie szproty. Te rybki ze smutnymi minami…”

Facet w pośpiesznej sytuacji próbuje rozpiąć dziewczynie zamek błyskawiczny i strasznie się z tym szarpie. Ona: „Prędzej ci opadnie”. On: „Ręce mi już opadają”.

Facet do kobiety: „Przy tobie czuję się głodny…”

Policjant stuka w środku nocy do kolegi. „Kto tam”? „Papież. A kogo się spodziewałeś”?

„Wyglądasz jak strzęp…”

Jak trudno jest śledzić pościg drogą lewostronną. Prawostronny się gubi od razu…

Lotna Brygada / The Sweeney, reż. Nick Love, 2012 logo Filmweb

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *