Krach na giełdzie

Nowy Tomyśl, stolica wikliniarstwa polskiego. Jakoś nie ma okazji, żeby pojechać do innej stolicy, więc dobra i ta…:

Nieodległa wioska Kopanki, w której miesiąc czy dwa temu na byłym przystanku autobusowym zastaliśmy świetnie proserującą giełdę owocowo-warzywną. Ale na giełdzie musiał nastąpić krach. Może ktoś nie uszanował 7. przykazania (pod kapliczką!), o co maklerzy tak apelowali..?:

Historia kina w TVP3. Odcinki sobie biegną, w telewizorze już nie oglądam. Tylko w komputerze, po zmontowaniu do kolaudacji.:

 

2 komentarze do “Krach na giełdzie

  1. Tak się obawiałem, że z tą giełdą tak będzie. Bo jak za dużo wolności ludziom dać to potem tylko problemy.

  2. Tak, gdyby Erich Fromm zahaczył o Kopanki, miałby gotowy materiał na drugi tom „Ucieczki od wolności”…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *