Isn’t life strange?

Polsat, historia Weinsteina, odcinek 1567. Nie mógł dojechać pan redaktor, więc pan operator dał mi mikrofon do ręki i kazał patrzeć po skosie na drewniany słup nieopodal (że niby do kogoś adresuję swe przesłanie). Mój Boże, toż ja koło tego słupa przechodziłlem tysiące razy i nigdy nie poświęciłem mu nawet sekundy uwagi. A teraz gapiłem się w niego (i tylko w niego) przez pełny kwadrans. Czyż życie nie jest dziwne?:

Tygodnik Przegląd. W nim wspomnienie o panu Pokorze i tekst o najnowszych trendach na rynku dewocjonaliów.:

Wąchock. Opactwo cystersów. Kilka lat temu kupiłem tam portret kronikarza bł. Wincentego Kadłubka. Wisi u mnie na ścianie do dziś. Obok ten cudowny krucyfiks z opactwa cystersów w Mogile. Ten sam, który wicepremier Gowin – z właściwym sobie wyczuciem – ostatnio zakrył partyjnym banerem (zdjęcie obiegło media):

W Wąchocku zerknąłem też na przykościelną tablicę z ogłoszeniami. Oni tam jednak rzeczywiście mają poczucie humoru.:

Internet (prawicowy):
Pan prezes Kaczyński umniejsza swoją rolę w przemianach. A prawda jest taka, że dzięki wybitnemu kunsztowi Pana Prezesa doszło do tego co mamy. To On jest Ojcem tych przemian. Król jest jeden.

Najbardziej mi się podobało określenie na osobę słabo wykształconą w stosunku do sprawowanej funkcji: NIE KSZTAŁTOWAŁY JEJ UNIWERSYTECKIE UKŁADY.

Ilu przodków teraz kręci się w grobach? Bo lizusy, zera, bez kręgosłupa powtarzają, że Lech Kaczyński był mężem stanu! W grobach anonimowych Polaków walki o niepodległość aż się gotuje. Nędzne hjeny

Ryskowi Czarneckiemu warto dac jakas nagrode, bo za slowa o polskich szmalownikach stanowisko stracil, cos na pocieszenie by mu sie przydalo, pomyslcie o tym.

Jeżeli PKN ORLEN tak mocno stawia na Patriotyzm to może ZADBAŁBY jeszcze o niższe, dużo niższe ceny na tych stacjach chociażby dla Polaków !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W ciągu ostatnich kilku dni przejechałem przeszło tysiąc kilometrów. I ten ostatni postulat gorąco popieram – W.K.

Jeden komentarz do “Isn’t life strange?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *