W liczącej sobie 30 lat z kawałkiem książce muzykologa Ludwika Erhardta „Sztuka dźwięku” rozróżnienie dotyczące środowiska melomanów. „Sprzedawcy aparatury Hi-fi dobrze wiedzą, że z muzykami trudno mówić o problemach aparatury Hi-fi, a z fanatykami Hi-fi nie ma co rozmawiać o muzyce. Jedni interesują się raczej głośnikami, a drudzy tym, co się z nich wydobywa”.
Poznałem sporo takich melomanów, dla których cała muzyka polegała na tym, aby ustalić, z którego głośnika lepiej słychać talerze w nagraniach Led Zeppelin.