Dwuznaczność

W TVN o zawiłej (z pozoru) drodze artystycznej Mela Gibsona. W tym samym oknie i na tym samym wysłużonym zielonym wiaderku co zwykle o filmie „Wkręceni”, za który policja rekwiruje komputery – wiadomo.
Zobaczyła mnie Urszula i dzwoni. Mówię jej, że w jakimś felietonie przypomniałem, iż miała śpiewać o „kapuście” – „nasza ścieżka pod sosnami taka pusta”. Na to Urszula, że w piosenkach, które pisał dla niej Piotr Figiel, była jeszcze taka i taka dwuznaczność. Tylko dama umie znaleźć dystans do samej siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *