Rankiem na polu słoneczników. Poczułem się jak „fuckin’” Van Gogh.:
Miejsce, w którym przeszło rok temu odebrałem telefon od Doroty z informacją, że zmarł Kulczyk. Nie wygląda, żeby las to zauważył.:
Tak, nasze odejście nie będzie warte nawet zmarszczki na tafli Jeziora Kociołek.:
I moje debilne poczucie humoru. Co ja poradzę, że jak widzę ten kwiat, to przypomina mi się „wykastrowany Murzyn”?:
Po południu pojechaliśmy na Dni Seniora do miasteczka Śmigiel (między Kościanem a Lesznem).:
Po pierwsze dlatego, że jesteśmy seniorami (zwłaszcza Dorota), a po drugie, że występował Tercet Egzotyczny (jako sekstet) z Izabelą Skrybant. Bardzo pozytywne wrażenia. Pani Izabela w świetnej formie – w przeciwieństwie do otłuszczonych i otępiałych lokalnych seniorów. Z dystansem. Mówi, że zawsze wolała mężczyzn starszych od siebie, ale teraz bardzo trudno jej takich znaleźć. Pozazdrościć!:
Flash back. Cerkiew w Smolniku. Diabły gnębione przez Michała Archanioła. „A oni za cóż popadli?”:
I od razu pstrykam instruktaż a propos.:
Fronda. pl: „Święty Hubercie, wspomagaj Polaków! Mecz Polska – Dania”
Od siebie dodam:
… „A na całe Kargulowe plemię i pole…
Jaśko: A na całe Kargulowe plemię i pole, spuść dobry Panie Boże wszystkie plagi egipskie.
Stary Pawlak: Tylko się nie pomyl i nas Pawlaków…
Jaśko: Tylko się nie pomyl i nas Pawlaków.
Stary Pawlak: Sąsiadów Kargulowych…
Jaśko: Sąsiadów Kargulowych nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy”.
Fronda: „Terlikowska: Uwaga na gender! Kościół ma rację”. Gdyby pani Terlikowska napisała kiedyś coś nowego, proszę mnie obudzić.
„Nasz Dziennik”: „Wi-Fi jest niebezpieczne dla zdrowia”. Internet: „Równie dobrze można napisać, że podczas picia alkoholu najbardziej szkodzi szklanka”.