Bojowy chrzest

Ale były chrzciny! W nastrojowym kościółku drewnianym w Chludowie pod Poznaniem do trzódki Pana dołączył Jan Józef, którego narodzinom sekundowaliśmy w czerwcu. Dorota była za matkę chrzestną, ale cóż ta biedna dziecina temu winna?:

Poza rodziną i gośćmi dopisała nawet jesień w swej najlepszej wersji:

A nawet lokalny kotek, którego nie spłoszyła huczna uroczystość. Przysłowie: „And a cat may look at the queen.”:

Koniec odsłuchiwania „Opowieści z piwiarni” Jaroslava Haska.
Dużo by mówić, więc tylko jeden cytat. Szwejka zamknęli w domu wariatów. I tu rozmawiał z pewnym militarystą z Tyrolu, fanatycznym zwolenniku cesarza. Tyrolczyka jednakowoż  zamknięto za zidiocenie:
„Całymi godzinami robił Szwejkowi wykłady o tym, że powinno się stworzyć Gross Oesterreich, połknąć Serbię, Czarnogórę i potem razem z Niemcami dotrzeć przez Carogród do Azji Mniejszej aż po Zatokę Perską i na Daleki Wschód. To ciekawe, że jeżeli poglądy takie ma cesarz Wilhelm i jego przyboczny austriacki cesarz Karol I, to nazywa się to „polityką imperialistyczną”. A jeżeli wygłasza je ubogi tyrolski wariat, uważane są za wygłupy. Gdy o tym rozmyślam, dochodzę do wniosku, że koniec końców lepiej byłoby zamknąć w domu wariatów Wilhelma i Karola I, a politykę imperialistyczna zostawić Hugonowi Wernerowi z tyrolskiej winiarni. Na pewno kosztowałoby to o kilka milionów istnień ludzkich mniej.”

Allan Holdsworth porusza się między jazzem i rockiem. Ale porusza się szybko. Palcami przebiera jak John Abercrombie. W dodatku ta gitara bywa podbarwiana elektronicznie i już nie wiadomo, czy to czasem nie na klawiszach. Ale jak gra na motywach „Norwegian Wood”, to wszystko jest O.K. „Isn’t too good, norwegian wood?”
„None Too Soon” (1996, dla mnie dziś):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *