Are you kidding?

W Tykocinie zabytkowe jest – wiadomo – wszystko. Także tablica z informacją, co jest zabytkowe.:

s1

Kwitnie inwencja nazewnicza.:

s2

Kwitną malwy. Malwę zapyla bąk. Jakże mu zazdroszczę.:

s3

W Mińsku Mazowieckim ewangelizacja wizualna. Choć Dorota uważa, że to raczej reklama chirurga plastycznego.:

s4

Siedlce to osobny świat. Orzeł – przyczajony.:

s5

Silne tradycje militarystyczne.:

s6

Ożywione życie kulturalne.:

s7

I religijne. Jak by to było po niemiecku?:

s8

Clubbing po siedlecku.:

s9

W Muzeum Miejskim rekonstrukcja wiejskiej chaty.:

s10

Także prototyp bloga – sprzed stu lat.:

s11

W przedwojennym dziele Marjana Prawdzica „Jak uprawiać ziemię, siać i sprzątać z pola” passus o chrabąszczu. Zainteresowała mnie kwestia „macania”. Wszystko, co na ten temat pisze autor, to prawda. Sam, jak byłem młody, starałem się macać wszystko, co napotykałem. Jak chrabąszcz.:

s12

Muzeum eksponuje przepiękne malarstwo regionalne. Zresztą płócien w tym samym stylu sporo jest w pobliskim sklepie chińskim. Po 20-30 zł. od dzieła.:

s13

Jest tam (w sklepie) i rzeźba. Cycata świnia skrępowana sznurem. Dla wyjątkowych koneserów.:

s14

Nic dziwnego, że w takim muzeum nawet Dorota czuje się jak dama.:

s15

No i – jak zwykle – zgrzyt. Malarz przenosi panią na płótno, a ona się odwraca. Dupą do malarza?!:

s16

Może powinien jej powiedzieć to, co stoi napisane na ścianie w centrum Siedlec? Fotografowałem ten napis dwa lata temu. Jak to miło, że są rzeczy, które się nie zmieniają…

s17

Porada turystyczna. Gdyby ktoś chciał skorzystać z pogotowia krawieckiego w Górze Kalwarii pod Warszawą, to niestety…:

s18

Kliknąłem w witrynę mojego Jarosławia. Nuda: „Pijany kierowca w rowie. Dwie nastolatki w szpitalu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *