Absolutnie

Wojciech Młynarski „Absolutnie”. Rodzaj the Best of. Kiedyś ciekawe były te felietony z rozmaitymi szemranymi typkami. Inteligencji się to podobało, bo czuła się lepsza. Niż inteligencja to budżetówka, a wielu ówczesnych żuli to ludzie majętni. Więc raczej te piosenki z ponadczasowym przesłaniem w rodzaju: „Jeszcze w zielone gramy…”:

p7

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *