Cały dzień na wykładach. Na historii filmu pokazuję kawałek filmu Martina Scorsese „Ostatnie kuszenie Chrystusa”. Tym bardziej to aktualne, że pokazało go właśnie TVP Kultura (jak najbardziej publiczna) i właśnie toczy się awantura w mediach prawicowych. Na przerwie spaceruję po słonecznym atrium Uczelni.:

Podziwiam dzieła sztuki, stworzone przez studentów. To jest niepodpisane, ale nie szedłbym na łatwiznę mówiąc, że to Romeo i Julia. Moim zdaniem to raczej Orfeusz i Eurydyka. Bo interpretacja, że Don Kichot i Sancho Pansa została ostatecznie przezwyciężona.:

A na płocie nieopodal nudny realizm.:

Fronda: „Ze wspaniałą inicjatywą wyszedł ksiądz Roman Trzciński z Warszawy. Proponuje on, aby na 1050-lecie chrztu Polski wierni zamówili w całym kraju 1050 mszy.”
Jest to twórcze rozwinięcie akcji Gomułki „Tysiąc szkół na Tysiąclecie”. Ale dlaczego tylko 1050? „Bez kozery powiem pięćdziesiąt, sto tysięcy, milion!”

74 miesięcznica. Głos internauty: „J.Kaczynski jeden z najbardziej znanych i mądrych, myślący o kraju polityk Polski ja mu ufam. Według mnie wyprowadzi Polskę z tego bagna, zlodzjeji, zdrajców oszustów tusko, komorow pozamyka, czas się zbliża”.
Ewa Polak-Pałkiewicz, publicystka katolicka, Rzeczpospolita: „KOD i inspirujące go środowiska usiłują bronić nie tylko dawnego systemu politycznego, ale przede wszystkim kultury typowej dla okresu barbarzyństwa”.
Fronda: „Żyjesz pod jednym dachem z opętanym przez szatana? ZOBACZ CO ROBIĆ!” Ja żyję, ale mam swoje sposoby. Artykuł jednak przeczytam. „Może to pańscy coś nowego wprowadzili..?”