Zmiany, zmiany, zmiany

9.30.:

w1

10.30.:

w2

11.30.:

w3

Przystanek autobusowy w wiosce Trzebaw. Na nim wypisana dyrektywa: „Patrz, komu ufasz”. Obok schematyczny wizerunek siusiaka. Młody zapewne człowiek, który to napisał, nie wie jeszcze, że siusiakowi owszem, można ufać. Ale do czasu.:

w4

W tygodniku Przegląd demaskujemy „Pana Tadeusza” jako lekturę zachwalającą wyuzdanie seksualne, pijaństwo i gender. Wszystko na przykładach, z cytatami. Nowy rząd powinien dokonać „dobrej zmiany” także na listach lektur.:

w5

W życiu publicznym tyle się dzieje, że człowiek z trudem odrywa się od gazety czy Internetu. Minister Gliński odznaczył „Jasną Górę” i tygodnik Niedziela za dokonania na niwie kulturalnej. Tuż po tym, jak kibice w przesłaniu do pani premier z jasnogórskich wałów apelowali o radykalne zlustrowanie „ludzi kultury”.
Komentarz internautów był spodziewany „>- Kamyk, o który Pan prosił, z Jeleniej Góry przywiozłem. -Z Jeleniej? -Z Jasnej Góry oczywiście. Pamiątka. Pan wie kto po nim stąpał.< Dziś już wiemy zapewne był to Jarosław”.

A propos. Dorota, która czasem czyta te notatki, zwróciła mi uwagę, że plagiatuję numer z czerwoną lampą: „- Zawsze jak mnie całujesz, włączasz różowe światło. Dlaczego? – Po prostu dla nastroju. Na przykład jak o czymś myślę to zapalam niebieskie. -Misiu, nie lubisz już mnie? – Najbardziej nie lubię umawiać się z baranami…”:

w6

Portal WPolityce: „Ruszają spotkania polityków PiS z Polakami. Prof. Żaryn: Mamy w kraju stan wojny z rządem, wojny permanentnej. Chcemy to tłumaczyć rodakom. /…/ Powstaje pytanie, między kim a kim ta wojna. Gdy mowa o wojnie, na ogół ktoś jest zły, a ktoś dobry. Uważamy, że wojna po naszej stronie jest sprawiedliwa, a po stronie wroga niesprawiedliwa”.
Po takim tekście każdy komentarz wydaje się bezsensowny.

Trwa dyskusja o 500+: „No to Cyganie pożyją!! 500 zł na każde dziecko to program dla nich!!”

Michał Kamiński o talentach politycznych naszej pani premier: „Jaka Ameryka, taka Marylin Monroe”.

Rozmawiają dwie prezenterki młodzieżowego radia Eska Rock. „- Co najczęściej trzymasz w dłoni? – Myszkę. Ale wolałabym joysticka”.

Jutro kończy się oktawa Bożego Narodzenia (Matki Boskiej Gromnicznej), więc westchnienie za minionym już karnawałem.:
„O, luby karnawale! O, chwilo wesoła!
Któż twe wdzięczne powaby godnie wielbić zdoła?”
Do karnawału, Feliks Paweł Jarocki (+ 1864). Jedną z jego życiowych misji było utworzenie w Warszawie „muzeum zoologicznego”. Nie wiadomo, czy się wywiązał…

Redakcja encyklopedii ze słowem Oxford w nazwie przysłała mi coś w rodzaju zapewnienia, że zostałem włączony do doborowego grona. Oni jednak uważają mnie za głupszego niż jestem. Niewiele głupszego, ale jednak.:

w9

+ Janusz Muniak, saksofonista jazzowy. Miał klub przy Floriańskiej. Tyle raz sobie obiecywałem, że tam wpadnę i jakoś się nie udało. A o Muniaku ostatnio o wiele głośniej było jako o alkoholiku niż o muzyku. Wiadomo: bez gazu nie ma jazzu!

3 komentarze do “Zmiany, zmiany, zmiany

  1. Świszcz z Punxsutawney nie zobaczył swojego cienia. Dla mnie wiadość dnia.
    Przepraszam, że głośno – hip, hip, hurra!!!

  2. No tak, jak ja się wezmę za liczenie…
    Oczywiście wiem, co znaczy po łacinie „octo” i „octavus”. I że nie jest to „czterdzieści”.
    Oczywiście powinienem napisać, że kończy się „okres Bożego Narodzenia”. Tę „oktawę” wziąłem jako umowny zamiennik „okresu”.
    Oczywiście, bez większego sensu.
    Dziękuję za zwrócenie uwagi.
    To zawsze miłe, gdy ktoś czyta ze zrozumieniem to, co piszemy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *