W Szreniawie: jeżyna, orka i ozimina. Las pachnie wszelkim możliwym aromatem.:
+ 32. Chłodniej tylko w Muzeum, np. Sztuk Użytkowych w Zamku Przemysła w Poznaniu. Tu Audrey Hepburn jako Barbie (czy odwrotnie) i współczesne projekty. Z tego szkła to by się jednak pewnie nie napił, a i tym korkociągiem pewnie wiele by nie otworzył…:
Z wyjazdu – Koło. Papież miejscowe obywatelstwo cenił sobie zapewne jako jeden z kluczowych honorów we własnej biografii.:
Kłodawa. Cygańskie rezydencje i polskie pomniki.:
Odsłuchane w samochodzie.:
Powieść kryminalna z roku 1965. Generalnie – nieznośne potoki ględzenia, ale jest o „uczuciach, relacjach”, Dorota uwielbia, więc słuchamy… Prowincjonalne miasteczko z nową klubokawiarnią. W niej w niedzielne przedpołudnie spotkanie z poetą na kanwie jego tomiku „Dywagacje wzdłuż”. Sam miewałem takie dywagacje w niedzielny ranek, gdy sobotni wieczór się przedłużył. W każdym razie w tym jednym fakcie zawiera się pełnia zarozumienia autorki dla niedzielnego poranka w Polsce Ludowej.
Do wina mam podobny korkociąg (z tą różnicą, że nie jest stylizowany na ludzką postać) i baaaaardzo go sobie chwalę. Siły nie potrzeba, a wino otwarte. Mogę zaprezentować na przykładzie jak działa;)
Pani Katarzyno,
każdy – nawet drobny – krok ludzkości w kierunku jak najsprawniejszego odkorkowywania butelki wina wart jest najwyższej uwagi, pochwały i upowszechnienia.
W.