Dojechaliśmy w momencie, gdy niebo się przejaśniło. Pani gospodyni uniwersyteckiego pensjonatu mówi w pierwszych słowach, że z wyglądu przypominam jej pewnego krytyka filmowego, którego widuje w telewizorze.:
4 komentarze do “Zakopane”
Gdy John Lennon mieszał w Nowym Jorku czasem zachodził do baru i zdarzało się, że ktoś go pytał, czy to on. Wtedy odpowiadał: „chciałbym mieć tyle forsy co on”, albo – „wszyscy mnie za niego biorą”.
Najbardziej niezręcznie było kilka lat temu, gdy pewien pan dokonał rozpoznania siusiając w sąsiedni pisuar na stacji benzynowej pod Krakowem. I – w trakcie – przedstawił się podając dłoń do uściśnięcia.
A kiedyś jeden do drugiego przy pisuarze mówi:
– pan jest Żydem?
– tak
– mieszka pan w Nowym Jorku?
– zgadza się
– obrzezał pana rabin Goldberg?
– tak, skąd pan to wszystko wie?
– bo rabin Goldberg ma styl cięcia na skos, a pan mnie lejesz prosto na buty.
Gdy John Lennon mieszał w Nowym Jorku czasem zachodził do baru i zdarzało się, że ktoś go pytał, czy to on. Wtedy odpowiadał: „chciałbym mieć tyle forsy co on”, albo – „wszyscy mnie za niego biorą”.
Najbardziej niezręcznie było kilka lat temu, gdy pewien pan dokonał rozpoznania siusiając w sąsiedni pisuar na stacji benzynowej pod Krakowem. I – w trakcie – przedstawił się podając dłoń do uściśnięcia.
A kiedyś jeden do drugiego przy pisuarze mówi:
– pan jest Żydem?
– tak
– mieszka pan w Nowym Jorku?
– zgadza się
– obrzezał pana rabin Goldberg?
– tak, skąd pan to wszystko wie?
– bo rabin Goldberg ma styl cięcia na skos, a pan mnie lejesz prosto na buty.
Może liczył że dotyk krytyka uzdrawia.