Wisława Szymborska „Błysk rewolwru”

Wisława Szymborska „Błysk rewolwru”:

Rzeczy młodzieńcze i literackie krotochwile.
Cytaty:

O STOLIKU Stolik pochodził z bardzo dobrej rodziny, miał marmurowy blat i jedną tylko, wykwintnie kręconą nóżkę. Jako taki, pracował w nocnym lokalu, przysłuchiwał się jazzowym zespołom i poznawał smak najprzedniejszych likierów. Lecz pewnego razu wybuchła w lokalu awantura, która przybrała formy tak dzikie, że stolik doznał pęknięcia marmurowego blatu i stracił swą jedyną, misterną nóżkę. Od tej pory nie mógł już więcej przebywać w lokalu, no i –prawdę mówiąc – w ogóle przestał być stolikiem. MORAŁ Młodzieży! Wystrzegaj się nocnego życia, bo ono tysiące nieszczęść sprowadzić na ciebie może, a największym spośród nich jest brak nocnego życia.

Stary hidalgo na Jamajce kochał się w młodej dupodajce. Lecz romans ten przebiegał z trudem: ona wolała gzić się z ludem służąc w czerezwyczajce.

Oto proboszcz z Lubogoszczy. Jak on się o dzieci troszczy! Trzech ma synków w Małogoszczy, pięciu kształci się w Bydgoszczy. Wszyscy pójdą na proboszczy.

Oszczędzając trud Wałęsy sam za niego pleć nonsensy.

Chciałem adorować Kasię, ale puścić nie chciała się. Chciałem adorować Rutę, lecz leciała na walutę.

Maria Czyżowa, osoba życzliwa ludziom, zawsze wdawała się w konwersację z parkingowym. Fakt ten zauważyła Szymborska i zaraz dorobiła do niego całą romantyczną historię. A w skrzynce na listy pp. Czyżów zaczęły się pojawiać listy od parkingowego (pisownia oryginalna). Szanowna Pani Ciniu!! Nie zgadnie Pani kto ten mój list pisze. To Ja. Oddawna mam Panio na oku i w ciąż o Pani myślę. ale jestem męższczyzną i samo myślenie mi nie wystarcza. Chciałbym się z Panią spotykać w jakimś cichym miejscu a dalej to już Pani wie bo nie jesteśmy dziećmi. Bratowa mojej Szfagierki ma Lumpeks w Mszanie ja sobie tam dorobiłem klucze i będzie tam wieczorową Porą dla nas słodkie gniazdko w Przymieżalni. Listu mojego niech Pani mężowi nie pokazuje bo my się przyjaźnimy. Siostrze to już jak Pani uważa. Ona misię też podoba. Tylko nie tym dwóm kobitom co w lecie przy jeżdżają do Lubomierza bo to baby złośliwe. Czekam na odpowiedź z Pani kochanych usteczek!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *