Rankiem nad Jeziorem Jarosławieckim uwagę zwracają łabędzie i żaby (fonia).:
Wieczorem wyjmuję telefon w tym samym miejscu. Zamiast rechotu żab rozmowy o pieniądzach. Nareszcie!:
Dzięki wirusowi itd. przypomnieliśmy sobie z serii „07 zgłoś się” odcinek pod tytułem „Wisior”. Był z tym pewien problem, bo kiedy wpisałem w wyszukiwarkę – celem ściagnięcia filmu – tytuł „Wisior” najpierw wyświetliło się mnóstwo filmików z „panami hojnie obdarzonymi w stanie spoczynku”.:
Z internetowej dyskusji o wyborach: „Bardzo proszę o pomoc i wpłatę choćby złotówki. Jestem w tragicznej sytuacji. Dziękuję i proszę nie hejtować.”
Drugi odcinek historii kina („Seans dla każdego”) poleci sobie w poznańskiej telewizji.:
Ujął mnie Pan żabami. Piękne!
Żaby, ach te żaby, człek by je łyżkami jadł…