Jest rok 1988. Ja pełnię zaszczytną funkcję dowódcy warty w jakichś wojskowych magazynach pod Strzegomiem. Każdy dowódca warty otrzymywał rozkaz pisemny, w którym stało niezmiennie, że w trakcie dojazdu i powrotu do garnizonu w Strzegomiu nie wolno zbaczać z ustalonej trasy. I zdanie uszczegółowiające: „Nie wolno przejeżdżać przez miejscowość Goczałków”. A Goczałków w okolicy zwany był Gorzałkowem, bo tam był drugo otwarty i stale zaopatrzony sklep GS-u.
Nudzę się na tej warcie jak mops. Włączam Trójkę. Piotr Kaczkowski pyta samego siebie: „Czy można być wiernym jednej piosence przez 20 lat?” I odpowiada: «Można. Jeżeli to jest Whiter Shade of the Pale»”. Cóż, temu kawałkowi wiernym można być znacznie dłużej…