Musiałem dziś przepuścić przez ręce nieco starych papierzysk. I – jak to bywa w podobnych razach – zadumałem się. Książeczka z rysunkami Mrożka, zanim zapadło na niego embargo w 1968.:
Maxi singiel z tej samej epoki. „Barwy jesieni” radia o tej porze roku puszczają i dziś.:
Na znaczkach – sami znajomi.:
Etykietki z serka, jakby prosto z PSS Społem.:
Pieczątka wewnątrzzakładowa. Oni tam pewnie badali „zawartość cukru w cukrze”.:
Czasopismo fachowe Fotografia z 1972 roku. Ten pan to, naturalnie, Gierek. Tytuł fotogramu „Podziękowanie”. Tylko nie bardzo wiadomo kto dziękuje tu komu i za co. „Dziękując jemu dziękuję symbolicznie całej ekipie”.:
No, i jedna z tych książek, których mieliśmy pełne półki. Dlaczego? Bo inne natychmiast wykupywali…:
Też z Mrożka.
Leżący pan i z dymku: ” Jak wstanę, to się położę”.