Ponure pasmo się ciągnie. Jutro kolejny pogrzeb w rodzinie. A z kursu tam i z powrotem w Podkarpackie – na poprzedni pogrzeb – drogowskaz, który widniał tuż obok wiejskiego cmentarzyka. Moja ulubiona (od dzieciństwa) sosna pod lasem w Maćkówce. I grób z cmentarza w Jarosławiu. W morzu lastriko zdarzają się tam jeszcze okazy historii.:
Program o kinie w TVP Poznań.: