Brany pod uwagę jako „najlepszy film zagraniczny”.
Colin Farrell z pokaźnym brzuszkiem.
Przyszłość, ale nieodległa.
Single są gromadzone w pensjonacie i zmuszane w limicie czasowym do znalezienia sobie pary. Gdy nie znajdą, wygania się ich do lasu i urządza na nich polowania.
Goście pensjonatu wybierają rodzaj zwierzęcia, którym chcą zostać. Bohater wybiera tytułowego homara, bo taki żyje 100 lat i do końca jest aktywny seksualnie.
Ścisły regulamin, masturbacja zakazana.
Satyra na biura matrymonialne, portale randkowe itd.
Ale w lesie, gdzie żyją ścigani single, też panują przesądy.
Groteska się spiętrza.