Seweryn Krajewski „Koniec”:
„Między deszczami”. Spytałem kiedyś Agnieszkę Osiecką o tę piosenkę. Z pamięci powiedziałem zwrotkę czy dwie, spytałem, kto to napisał. Pani Agnieszka: „Pewnie Tuwim…” „Barwy jesieni” zaśpiewane po nowemu. Doprawdy, nie ma powodu…
Zdaje się że to po tej płycie pozostali muzycy z zespołu napisali do Seweryna:
– „nie Ty założyłeś zespół”
– „nie Ty wymyśliłeś jego nazwę”
Ja osobiście uważam że szkoda, iż Krzysztof odszedł z zespołu a Seweryn został. Mogło być odwrotnie, byłoby ciekawie. A Seweryn na pewno dałby sobie radę.
https://www.youtube.com/watch?v=SXwR9wHWEUE
Jeden raz robiłem wywiad z Krajewskim (za to obszerny). Opowiadał, że mieli się zejść z powrotem, bo Klenczon zorientował się, że z kariery w Stanach nici. Były rozmowy, padły ustalenia. I właśnie wtedy ten wypadek…