Kiedy wracaliśmy do hotelu (w deszczu), czytaliśmy w internecie, że w północnych Włoszech panuje w pogodzie „sytuacja apokaliptyczna”. Od razu poczuliśmy się jak Jeźdźcy Apokalipsy. Za to w Czechach – pogoda jak drut. Z tym, że cudowne słoneczne przedpołudnie Dorota spędziła u Marksa & Spencera w największej galerii handlowej w Brnie. A ja oglądałem film i gapiłem się na parking (jednocześnie).:
Obok Brna jest dawne Austerlitz, obecne Sławkowo.:
Ołomuniec. Na plakatach sami znajomi.:
Internet, portal wPolityce:
Wkrótce odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie! Melak: „To uhonorowanie oporu i determinacji”.
Poniżej:
Dodawanie komentarzy zablokowane.