Radio Merkury, piątek 12 sierpnia 2016

Mili Państwo,

Dziś Międzynarodowy Dzień Pracoholików. Czasem – żeby nie zwariować – warto zmienić przedrostki. Powiedzmy z praco- na alko-.
Gdyby ciężką pracą można się było wzbogacić, najbogatsi na świecie byliby niewolnicy.

Nie cichnie awantura, jaką wywołał komentarz Agaty Młynarskiej o polskim buractwie wypoczywającym nad Bałtykiem. W całej sprawie najciekawsze wydaje się, iż Agata narzeka na rodzime buractwo, a jej tatuś, Wojciech zrobił karierę opowiadając o tym buractwie w licznych piosenkach. „Jesteśmy na wczasach…pucio-pucio.

Kącik retro. Wiązanka PRL-owska. W latach 50-tych sprawozdawcom z meczów piłkarskich nie wolno było używać sformułowania  „napastnicy radzieccy”. Narodowym idolem był Hans Kloss. Chodził w mundurze niemieckim, a pracował dla wywiadu radzieckiego. Rok 1973 ogłoszono Rokiem Kopernikańskim. W sklepach Cepelii można było kupić Kopernika grającego na fortepianie. Pod koniec lat 80. w Olsztynie na fasadzie teatru im. Jaracza zawisło ogromne hasło:„Lenin – twórcą światowej rewolucji!”. Poniżej wisiał skromny afisz premierowego filmu: „Tato, tato, sprawa się rypła”. Napis na ścianie: „PZPR. Game over.”

Kącik literacki. Dobry wojak Szwejk z powieści Jaroslava Haška staje przed komisją wojskową. Pada pytanie „ – Czy potrafiłby pan obliczyć przekrój kuli ziemskiej? – Nie umiałbym, proszę panów – odpowiedział Szwejk – ale i ja bym panom też mógł zadać zagadkę. Jest dom o trzech piętrach, każde piętro ma osiem okien. Na dachu są dwa dymniki i dwa kominy. Na każdym piętrze mieszkają dwaj lokatorzy. A teraz powiedzcie, panowie, którego roku umarła babka stróża?”

Wyczytane w Internecie: „Ktoś powiedział, że gdyby milion małp stukało w klawiatury przez milion lat w końcu którejś udałoby się napisać wszystkie dzieła Shakespeare’a. Dzięki Facebookowi wiemy, że to nieprawda”.

Złote myśli na wakacje. Tadeusz Konwicki: Lubię niebo i przestrzeń wody. Nie przepadam za górami, bo zasłaniają widok. I Janusz Białecki: Z mapy samochodowej można się wszystkiego dowiedzieć z wyjątkiem tego, jak potem tę mapę złożyć.

Przypominam – sierpień miesiącem trzeźwości. Stanisław Barańczak mawiał, że mamy dwóch wybitnych artystów filmowych: Barek Piwowski i Daniel Oldwhisky.

Do rozważenia przedkładam jeszcze Państwu myśl Stanisława Tyma: Ciekawe, jak to jest, że ślimaki chodzą tak wolno, a zawsze zdążają.

Cofam się do skorupy –
Wiesław Kot

radiomerkury

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *