W Trzebawiu-Rosnówku na peronie czas stoi w miejscu. To bardzo miłe.:
Bo w domu generalna zmiana wystroju i w ogóle. Najtrudniej (w sensie operacyjnym) pozbyć się starych rzeczy. Żeby sobie osłodzić mitręgę kupiłem nowy telewizor z soundbarem. Po kilku godzinach pracy z aparaturą udało mi się włączyć wizję – bez fonii, ale i tak się cieszę.:
DKF w Kościanie.: