Pięć godzin przed kamerą. Po wyjściu ze studia czlowiek się cieszy, że słoneczko nadal świeci, a trwa ciągle jest zielona.:
Z trasy. Piotrków Kujawski. Minęlibyśmy bezobjawowo, gdybym nagle nie skojarzył, że zatrzymaliśmy się tu na chwilę latem. Różnica tylko taka, że tarcza zegara na ryneczku była rozbita kamieniem. A teraz – proszę! Ale wszystko do czasu…:
Licheń. I tak wyzłacana, a przecież i demoniczna krypta pod głównym kościołem.: