Z przypadku wdepnąłem na wernisaż w poznańskim Arsenale. Sztuka z motywami kościelnymi. Ministra Glińskiego nie zauważyłem.
Oto projekt stroju liturgicznego dla papieża.:

I gry planszowej dla dzieci.:

Do telewizji mają wrócić stare programy: „Wielka gra”, „Sonda”, „Pegaz”. Tak, właśnie na to (zwłaszcza na „Pegaza”) czeka Ściana Wschodnia, która głosowała na PiS. Może więc będzie tak, jak pisałem. O 20.00 „Wielopole, Wielopole” Kantora, a zaraz po nim „Pegaz”. Założę się, że nikt na Podlasiu nie przełączy na jakiś durnowaty serial.

Niedawno pani premier podczas pobytu w Londynie odśpiewała „Rotę” Konopnickiej w gronie emigrantów. Jeśli dobrze pamiętam, pierwsze zdanie brzmi: „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród”.
Czy już coś pisałem o chaosie?
Moje wspomnienie z Londynu, sprzed kilku lat. Pizzeria, podchodzi młoda kelnerka. Ja: „- I would like to order…” Ona: „- Niech się pan nie wysila…”

Odebrałem telefon i zanim rozmówczyni się przedstawiła, myślałem, że się przesłyszałem. Bo pamiętam głos. Ale nie! Zadzwoniła Urszula Sipińska i w ciągu pół godziny wyrównaliśmy (po paru latach) stan wiedzy i opinii o naszych rodakach. Wiedza nasza o rodakach się poszerzyła. Niestety, ze szkodą dla rodaków…

Teksty ulotne.
Mamy Rok Sienkiewiczowski.
„Sienkiewicz, ten magik, ten uwodziciel, wsadził nam w głowy Kmicica wraz z Wołodyjowskim oraz Panem Hetmanem Wielkim i zakorkował je. Odtąd nic innego Polakowi nie mogło naprawdę się podobać, nic antysienkiwiczowskiego, nic asienkiewiczowskiego. To zaszpuntowanie naszej wyobraźni sprawiło, że wiek nasz przeżywaliśmy jak na innej planecie i niewiele z myśli współczesnej przenikało w nas.”
Dziennik 1953-1956

Nuuuda, że wyć się chce. Więc flash z Muzeum PRL-u.: