Kłodzko za daleko, jeżeli wybierać się w południe (po wykładach). Pozostaje Kłecko – koło Gniezna.:
I las koło Kłecka (można poznać na pierwszy rzut oka). Ostatnie dni pod śniegiem.:
Z trasy. Trzcińsko Zdrój, niedaleko Szczecina. Nawet nie wiedziałem, że jest takie. Zdrój tylko z nazwy. Uzdrowisko wygaszono w PRL-u na życzenie Rosjan, którzy nieopodal mieli lotnisko wojskowe i uważali, że zachodni szpiedzy z łatwością podszyją się pod kuracjuszy. Głęboko przemyślana strategia…:
Szpiedzy-kuracjusze… To teraz rozumiem dlaczego jeden w górach nie odpowiedział na moje pozdrowienie.
(Podobno w górach ludzie obcy się pozdrawiają. Tylko nie wiem od jakiej wysokości.)
Obcy ludzie pozdrawiają się nawet w podpoznańskich lasach (wczoraj zostałem zagadany po angielsku). I to jest dno…