Moje zakazane podwórze

n5

Tekst Krzysztofa Choińskiego.
Marzena Trybała, Mirosław Zbrojewicz, Jerzy Bończak
Historia warszawskiego podwórka opowiedziana przebitkami w trakcie koncertu wędrownego harmonisty.
Przedwojenna bieda (motywy z Prusa, bo rzecz sięga XIX wieku), powstanie, nacjonalizacja, „Solidarność” itd.
Trochę jak z serialu „Dom”. Gotowce.
Facet gra tanga w stylu „Jesienne róże”, a publiczność mówi, że ładne. Choć słyszy po raz pierwszy.  Duża sztuka!
I najważniejsze: ile takich podwórek ocalało z powstania? Trzy? Pięć?
I – czemu nikt nie robi słuchowisk o podwórkach rzeszowskich, kieleckich, opolskich?
Ten obłędny kult Warszawy! Narodowa szajba.

Moje zakazane podwórze, reż. Waldemar Modestowicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *