Jechaliśmy do Olsztyna przez Dywity. Tu jest most, na którym zdarzył się przed laty ten wypadek. Może Państwo już to gdzieś widzieli…:
Nam się udało przejechać.:
No, a w Olsztynie po nitce do kłębka.:
I kawałek dalej.:
Kopernik wstrzymał Słońce, a mnie akurat chciało się siusiu, więc wstrzymałem to, co mogłem.:
W Muzeum na Zamku biurko astronoma. Jak on doszedł z tymi planetami do ładu, skoro na biurku miał taki bałagan?:
W tym samym Muzeum – jednak „Kopernik była kobietą!”:
Pokazują te same miejsca w Olsztynie. Pięć tysięcy lat temu i obecnie. Aż taka różnica? No, nie wiem…:
W Lęborku utrzymują, że nasz Ojciec Święty wyglądał tak.:
A w Pasłęku, że tak.:
Poprzedni nocleg wypadł nam w czymś w rodzaju motelu w Starym Polu (między Malborkiem i Lęborkiem). Motel okazał się z lekka przysposobionym hotelem robotniczym po dawnym PGRze. Przed wejściem pomnik bohaterskiej krowy dojnej z 1978 roku. Krowa została sprowadzona z Holandii (za pożyczone zielone). Jak wszystko w epoce Gierka.:
Na fali tego Klossa Dorota uparła się na konsumpcję retro, czyli olsztyński bar mleczny. Gdzie w kolejce posłużyliśmy za tłumaczy wycieczce z Kaliningradu.:
Na maila przyszła reklama: „Dołącz do świata Pampers…” To już?!
Minister Waszczykowski, wczoraj w TV: „W Polsce możliwość jazdy na rowerze to są 2-3 miesiące w ciągu roku. Tymczasem często szykujemy w miastach infrastrukturę, jakbyśmy tymi rowerami mogli jeździć cały rok”. Zdziwiłby się pan minister ile ludzi jeździ po Warmii na rowerach przy -15. Nie dla relaksu, nie po ścieżkach, ludzi całkiem niemłodych.
Teksty ulotne:
„Zimowy dzień zgasł.
Za rżyskiem w oddali
Półmrok wieczorny”.
Haiku autorstwa Masaoka Shiki
Czy to z J-23? 🙂
Scena z czołówki. Setki milionów ludzi oglądały ją setki milionów razy. A przecież na ten skromny mostek nie powinien spojrzeć pies z kulawą nogą…
Cóż, dla niektórych jest kultowy. Dla mojego męża – weekend bez Klossa, weekend stracony.:)
To zupełnie jak dla Doroty, która mówi do mnie niemal wyłącznie tekstami z Klossa. Może powinniśmy ich ze sobą poznać..?
Hmm…mogłoby być ciekawie 🙂 Ps ja, mam nadzjeję, że będzie kiedyś w TVP quiz o Klossie – może wezmą udział.