Tekst Tadeusza Różewicza. Nawiązanie do słynnej starej „Kartoteki”, tylko realia uwspółcześnione. Nawiedzają go różne duchy i demony z przesłości. Każdy ze swoją śpiewką, a on rozumie więcej niż one. Ogarnia szerszy horyzont i dlatego trudno mu się dogadac z każdym z osobna. Bronisław Pawlik, który jako wujek wpadł z wizytą w trakcie pielgrzymki do Częstochowy.:
Kartoteka rozrzucona, reż. Andrzej Zakrzewski