Hej tam, pod lasem…

Nagrywamy na moim ulubionym pobrzeżu Parku i pól uprawnych. U siebie.:

Z trasy. Mediolan. Korytarze Akademii Sztuk Pięknych. Może niektóre rzeźby są niekompletne, ale to nie ja skradłem te trofea!:

2 komentarze do “Hej tam, pod lasem…

  1. Ja nie wiem czy dobrze widzę, ale ktoś niektórym z tych postaci poutrącał chyba juwenalia. No chyba, że to była taka prawda czasu.

  2. Niektóre turystki lubią przywieźć „pamiątkę z Mediolanu”. A w sklepach z suwenirami straszna drożyzna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *