“Fusion For Miles. A Guitar Tribute” (2005). Grono gitarzystów jazzowych (ale nie z grona tych topowych) wykonuje wariacje na temat kompozycji mistrza. To raczej rozbudowane solówki, w których raz po raz daje się słyszeć znany temat. Wszystko utrzymane w klimatach funky, dzięki czemu składanka nie jest zlepem stylów i manier zupełnie do siebie nieprzystających. Słuchając można się kolebać.: