W gronie senioralnym odbyło się wspominanie Elvisa w rocznicę śmierci. Poznański poeta odczytał wiersz, inni państwo pokazywali zdjęcia z pobytu w Tupelo i Graceland, a ja dałem krótką prelekcję o Elvisie jako aktorrze filmowym. Wszystko w klubie, który aż kipi od sztuki współczesnej.:
Pół godziny w Szamotułach. Żeby się przejechać samochodem zastępczym, bo nasz stały na przeglądzie gwarancyjnym. Po dwóch latach użytkowania przekroczył biedak 90-tkę. Długo tak nie pociągnie…:
Z wyjazdu. Opoczno. Miasto dumne pod każdym względem.:
Pytanie za 100 punktów: czy Elvis śpiewał w Europie?
Odpowiedź: śpiewał ale nie koncertował.