Edwin Lanham „Podwójna pułapka”

Edwin Lanham „Podwójna pułapka”:

Amerykańska druga (trzecia?) liga. Jankes z zasadami kontra kombinator bez zasad. Pisane z trudem, takoż czytane.
Cytaty:

Jakoś nigdy nie dowierzałem zbytnio ludziom, którzy bez zmrużenia powiek spotykają czyjś wzrok, jest to obyczaj straganiarzy albo oszustów, charakteryzuje ludzi, którzy albo nie są pewni siebie, albo starają się dociec, jakie korzyści mogą wyciągnąć ze swego rozmówcy.

Sprecyzujmy fakty i pozwólmy, by ujawniły nam motywy — powiedziałby zapewne policjant.

„Wszyscy wiedzą, że to jest akwarium, tylko złota rybka nie wie” — zacytowałem powiedzenie z dawnych lat

… w takim mieście jak Nowy Jork nieinteresowanie się sprawami bliźnich było największą cnotą, wyrazem kultury i życzliwości do bliźniego.

Po zdarciu tej cienkiej warstewki cywilizacji jesteśmy prymitywni, egocentryczni i przede wszystkim myślimy o sobie, to nasz najsilniejszy instynkt.

Jesteś konwencjonalnym, powierzchownym człowiekiem cywilizowanym, żyjącym wedle kodeksu, który zabija normalne popędy. Normalny prymitywny człowiek idzie za tym, czego pragnie. Sumienie jest czymś nabytym, jak apetyt na ślimaki.

Zawsze byłem uczciwy wobec samego siebie. Może to właśnie jest oznaką szaleństwa. Nigdy nie kierowałem się konwencjonalnymi kodeksami i pokorną moralnością tchórzy, nigdy nie bałem się spojrzeć na fakty, żeby ocenić, jak daleko mogę się posunąć w razie konieczności.

Odłóż pistolet, a na tym świecie będzie troje ludzi, którzy zdobyli się na odwagę całkowitej uczciwości wobec siebie i innych. W tym jest coś wielkiego, jeżeli tylko chce się to dostrzec. Nie masz pojęcia, jak wiele zadowolenia może dać fakt, że żyje się poza nawiasem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *