Czasy takie, że i w południe nie chce się przejaśnić.:
Wierzby płaczą. One też mają powody?:
Przymrozek. Na razie tylko od strony północnej, ale to dopiero początek zimy.:
Dorota przy kasie w Biedronce przeżywa nawrót wczorajszej traumy. W Lidlu we Wrześni wyczekała się, bo klient za odliczone chciał kupić dwa okocimy w promocji. Okazało się, że promocja obejmuje tylko czteropaki. Musiał te piwa wycofać, co kasjerce zabrało kwadrans. A swoją drogą żeby promocja była tylko na czteropaki? Skandal!
W moim mieście, jak czytam, położono wreszcie porządną nawierzchnię na ul. Solskiego. 10 metrów od mojego domu. Cóż, kiedy byłem już w liceum, rosło tu wszędzie zboże. I nie było niczego poza nim. I pomyśleć: doprowadzili do ruiny taką piękną okolicę…: